środa, 11 grudnia 2013

Jack Higgins - Czas umierania

 
Autor: Jack Higgins
Tytuł: Czas umierania (A fine night for dying)
Przekład: Danuta Górska
Wyd.: Amber
Ilość stron: 176
Data wydania: 1991
Ocena: 6/10

Jack Higgins, a właściwie Harry Petterson, to angielski pisarz powieści sensacyjno-przygodowych. Pisał pod różnymi pseudonimami, m.in. James Graham, Martin Fallon. Tworzył swojego rodzaju serie powieści z różnymi głównymi bohaterami. Ta pozycja pochodzi z cyklu o przygodach Paula Chavasse'a - tajnego agenta brytyjskiego wywiadu. 

Postać wykreowana przez Higginsa jest dosyć barwna i wszechstronna. Może przez to trochę mało realna. Hmm..niczym agenci z filmów akcji, którzy to niczego się nie boją, zawsze wszystko wiedzą i nigdy nie przegrywają;) I oczywiście znają kilka języków, od angielskiego przez francuski, po chiński. Bywa bezwzględny, ale i dobroduszny. Poświęca się dla sprawy.

Tym razem Chavasse zmaga się z nielegalnym przewozem emigrantów przez kanał La Manche. Znalezione w wodzie zwłoki doprowadzają go na właściwy trop. Pod pretekstem, Paul dostaje się na statek organizacji, zajmującej się przewozem. Udając, iż chce się przedostać do Anglii, wkracza w brutalny świat dowodzony przez Rossitera. Ten eks-ksiądz działa pod kierownictwem chińskich komunistów. Sprawa zatem staje się poważniejsza, gdyż nie chodzi tu już tylko o zwykły przemyt.

Czytałam wiele pochlebnych wypowiedzi na temat Pana Higgins'a. Mnie jednak ta książka nie urzekła. Może zaczęłam od jakiejś słabszej pozycji.. nie wiem, bo to moje pierwsze spotkanie z jego twórczością i zaryzykowałam w ciemno. Pewnie dam mu jeszcze szansę i spróbuję z innym tytułem. Bo nie mogę mu zbyt wiele zarzucić. Powieść jest dość krótka, jednak ja męczyłam się z nią prawie tydzień, bez większego entuzjazmu. Dużo się tam dzieje, a jakby nic się nie działo.. Mam wrażenie, że jakby powstał film na podstawie tej książki, to bardziej by mi się spodobał:) Daję 6/10.

4 komentarze:

  1. Tak sobie czytam, patrzę i może trafię w tematykę, którą lubisz.
    Ruszyłam z wyzwaniem czytelniczym 2014 - KLASYKA HORRORU.

    http://przestrzenie-tekstu.blogspot.com/2013/12/klasyka-horroru-moje-wyzwanie-autorskie.html

    Zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A co do książki i recenzji... Lubiłam kiedyś takie rzeczy.. mało znane starocie... przynajmniej dla mnie Higgins jest zupełnie obcy. Książka wydaje się ciekawa, choć mówisz, że podejście trochę nieudane...

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam dużo ksiązek tego autora w domu ale jakoś nie miałam ochoty jej czytac. Możliwe że się jednak przekonam.

    OdpowiedzUsuń